Dzięki poezji odkrył „coś nowego”, nie tylko w sztuce. To dzięki niej mógł powiedzieć coś, czego nie mógł powiedzieć poprzez malarstwo. Wybrał wtedy, wiele lat temu, swoją drogę w nieznane. Świadomie, z zaangażowaniem i wyobraźnią, zapisując swoje kolejne przeczucia, przemyślenia, zmagania, odkrycia. Być może jedyne, co możemy od niego usłyszeć, to, że oczywistego świata nie ma, być może już nie ma, a być może nigdy go nie było. I dlatego jest i jego sztuka, i poezja, i pisma, i rożne wypowiedzi i zapiski, zapisane w czasie, przypisane do różnych miejsc i wędrówek.